Krótka odpowiedź brzmi: teoretycznie nie trzeba. Jednak w praktyce bywa różnie, czyli obszerniejsza odpowiedź poniżej.
Trochę historii
Do niedawna do rejestracji pojazdu zza granicy w wydziale komunikacji należało przedłożyć komplet dokumentów (dowód rejestracyjny, faktura/umowa) wraz z ich tłumaczeniem na j. polski. Oczywiście, takie tłumaczenie musiał sporządzić tłumacz przysięgły odpowiedniego języka. Nie miało znaczenia, skąd taki pojazd był – jeśli był zza granicy, tłumaczenie było niezbędne.
Jak jest obecnie
Obecnie w wielu wydziałach komunikacji tłumaczenie tych dokumentów nie jest wymagane, z jednym ale. A nawet z dwoma: dotyczy to generalnie dowodów pojazdów sprowadzonych z krajów Unii Europejskiej i takich, które nie zawierają dodatkowych wpisów dotyczących pojazdu.
Najczęściej w naszej praktyce takie tłumaczenie dotyczy dowodów pojazdów sprowadzonych z Niemiec i Włoch. W dowodach niemieckich dodatkowe adnotacje znajdują się w rubryce nr 22 (dowód rejestracyjny cz. I) i nr 25 (dowód rejestracyjny cz. II), a w dowodzie włoskim w rubryce nr 3. Są tam wpisy o m.in. haku holowniczym albo zamontowanej instalacji gazowej.
Czy urzędnik może wymagać tłumaczenia?
Jeśli urzędnik wydziału będzie mieć jakieś wątpliwości lub zauważy dodatkowe wpisy, tłumaczenie będzie konieczne. Na szczęście, możemy się ograniczyć do tłumaczenia danego fragmentu, zamiast całości dokumentu, co obniża koszt tłumaczenia.
Zajrzyj do nas
U nas w biurze możesz uzyskać tłumaczenie takich dokumentów, które sporządzi tłumacz przysięgły. W przypadku języka niemieckiego i angielskiego często jesteśmy w stanie wykonać tłumaczenie nawet tego samego dnia.
Jeśli masz wątpliwości, zajrzyj do nas z dokumentami, pomożemy Ci uniknąć frustracji w urzędzie! Jeśli masz dodatkowe pytania, zadzwoń albo napisz do nas!
P.S. Szwajcaria i Norwegia nie są w Unii Europejskiej. 😉